wtorek, 29 lipca 2014

Na podwórku......

Przepraszam za tą nieobecność wiem jestem leniem....xD
Zdjęcia z parku linowego nie nadają się do pokazania (byłam bardziej zajęta wchodzeniem na tę cholerną ściankę wspinaczkową brrr nienawidzę tego!!!!)
No więc moja sąsiadka(koleżanka,kuzynka) wróciła i pokazałam jej Alison była zachwycona(też miała sobie kupić tylko model princes Rosalind)Poszłyśmy na moje pole i zrobiłyśmy zdjęcia.Jestem z nich nawet zadowolona ale ocenę pozostawiam wam.Bez dalszego przedłużania oto efekty tego wyjścia:







poniedziałek, 21 lipca 2014

Park Linowy!!!!!

A-Alison
J-Ja
A-Jedziemy do parku linowego.Jej w końcu coś zwiedzę!!!Mam nawet odpowiedni strój i wszystko.
J-Alison rusz się!!!
A-Idę pa pa
No to my jedziemy jutro albo jeszcze dziś będą zdjęcia.Wiem tylko jedno zdjęcie ale trudno....
Pa pa

piątek, 18 lipca 2014

No to FOCH!!!! ;D

No hej.Moja śliczna panna chciała się z wami przywitać

A-Alison(tak ją nazwałam)
J-Ja
A-Hej wszystkim!No więc jestem Alison w skrócie Ali,Ails<śmieje się>Jakbyście widzieli tą wariatkę która mi pomagała wyjść z tego pudła normalnie tak piszczał.........
J-Ekhm....ja Cię słyszę Alison mogłabyś już zmienić te ubranie....
A-<poszła>
A-No więc na czym skończyliśmy...acha no więc ta wariatka tak się chichrała że...
J-Skończysz wreszcie!!!Zabraniem ci kończyć tą wypowiedź!!!!
A-No dobra dobra<puszcza oczko i mówi szeptem>Powiem wam później
J-Co mówiłaś???
A-Nic...;)
A-Hej a może pokarzę wam mój pokój.....
J-Nie bo masz tam bałagan....
A-No to FOCH.
J-  -,-

Jak widać moja panna miała na mnie focha na szczęście wybaczyła mi gdy powiedziałam że zabiorę ją wieczorem na plener(zdjęcia dodam jutro)
No to pa.....

środa, 16 lipca 2014

W domku

Tak więc oto zdjęcia....
Było sobie pudełko...a w pudełku pewna istotka....
Tak to moja Merl jutro dowiecie się jak jej na imię i dodam historyjkę bo dzisiaj strasznie wolno dodaje blogger zdjęcie.Na koniec ostatnie 2 zdjęcia pierwszy "tyk" i "uwolniona";P

JEST!!!

Ale się cieszę jakieś 30 min temu przyszedł kurier z paczką.A w paczce była Merl tak ona!!!!Zamknęłam się w łazience i mama chciała do psychiatry zadzwonić 8 ).Tak więc czekajcie na zdjęcia bo za chwilę obecną aparat jest rozładowany jak tylko się naładuje to ją zobaczycie<3 Przyszła w niecałe dwa tygodnie WOW szybcy są.Jak się cieszę teraz jest tu obok mnie.O czekajcie mówi że was pozdrawia<3
No to pa.....

Już w Polsce!!!!!

Tak!!!Ona jest już w Polsce tata w poniedziałek dostał mejla że lalka opuściła USA!!!!!!
Zobaczymy czy poczta polska mnie lubi.Wiem wiem trochę ta wiadomość opóźniona ale moja ciężka choroba nie pozwoliła mi posta dodać ach lenistwo to tak potworna choroba;)Miałam jeszcze dodać 2 inne posty tzn:zdjęcia moich zakupów i zdjęcia z działki(te drugie może dodam bo jest się czym pochwalić<3)Właściwie to tylko tyle chciałam no to teraz czekamy na ślicznotkę.Jejciu nie umie się doczekać!!!!!

środa, 9 lipca 2014

Wig

Dopiero co lalkę kupiłam a tu już myślę o wigu może wy się lepiej znacie w której jej będzie ładnie.Mnie się wszystkie podobają.
A więc to moje propozycje.

Wyglądałaby w nim tak normalnie lekko skręcone włosy myślę że by do niej pasował.Tylko ten kolor znowu taki blond.
Przepiękny kolor taki inny....ale trochę dziwnie z tymi kokami na głowie bardzo bardzo mi się podoba.I są jeszcze proste to też miła odmiana;)
Jestem oczarowana tym wigiem mam słabość do takich skręconych kucyków po prosty śliczny.Szkoda że nie ma ciemniejszego koloru;(Wyglądała by w nim tak majestatycznie....

Kompletnie nie wiem który one są takie śliczne najbardziej mi się podobają 2 ostatnie(są droższe od tego pierwszego)ich ceny
1:100
2:126
3:129
+koszty wysyłki jestem tak podekscytowana.Niestety nie należę do osób które lubią czekać wolę mieć wszystko zaplanowane i wybrane bo nie zasnę dosłownie!!!!Będę odliczać dni to jej przybycia<3
A wy co sądzicie o tych wigach.Który najładniejszy ja już kompletnie nie wiem....

Naj naj szczęśliwszy dzień mojego życia < 3

Dzisiaj o godzinie...14:12 tata(tak tata)zamówił............moją kochaną MERL!!!!
Tak się cieszę że po prostu pewnie sobie pomyślicie...ale ma podnietę zamówiła lalkę.Ale tak cieszę się jak dziecko(hmmm czy ja nim jeszcze nie jestem mniejsza o to;))Trzymajcie mocno kciuki żeby wszystko poszło dobrze(tylko rąk nie połamcie...raczej kciuków)Boję się a raczej martwię że moje maleństwo nie dojdzie pewnie starsze osoby takie już prawdziwe kolekcjonerki będą się martwić co z nią będzie.....ale myślę że jej się tu spodoba i na pewno będzie traktowana jak mała księżniczka;)Zazdroszczę tym kolekcjonerką co już swoje skarby mają i życzę szczęścia tym co na nie czekają lub planują zakup.Mój paszczak ma takiego banana(dla nierozumujących cały czas się śmieję).Moje kochanie przyleci do mnie już za 2-4 tygodnie(wolę opcję 2!!!)

Żegnam się z wami.Uśmiechnięta ja:))))))))))