niedziela, 30 kwietnia 2017

Mała kluska~~

Świt przed wschodem słońca jest zawsze najciemniejszy


Troszkę mnie tu nie było, i mogłabym zwalić winę na egzaminy,ale na nie nawet się nie uczyłam. Co do egzaminów to wcale nie były takie straszne (no chyba że część przyrodnicza)
Myślę że poszło mi dobrze, i w sumie jestem z siebie zadowolona.
Miałam nadzieję, że po egzaminach trochę nam odpuszczą...
No cóż, wcale nam nie odpuszczą ;_;
Muszę jeszcze tyle ocen poprawić, a tak strasznie mi się nie chce.
Cały mój wolny czas poświęcam na malowanie, oglądanie dram, k-pop albo spanie.
Ale ja te oceny poprawie! Dam rade, a przynajmniej mam taką nadzieję...

Jakiś czas temu przyszedł wig od Sumire, i moja kluska nie musi chodzić już łysa.
Jakiś czas temu zafarbowałam też wiga Tośka na ciemny brąz...a wyszedł rudy.
Ale o tym w innym poście~~
Wracając do Su, jestem strasznie zadowolona z tych włosków, są takie mięciutkie i milusie!
Jedyny minus to to że się troszkę zsuwają.
Nie przedłużając, zapraszam na zdjęcia~











+ stare zdjęcia Tooru i Shelly