środa, 27 grudnia 2017

Gdzie się podziała zima?

"Nie potrafię zająć się odpowiednio kwiatkiem a co dopiero czyimś sercem"

Heej~

Jak minęły wam święta? Ja jakoś w tym roku ich nie czułam, trochę mi z tego powodu przykro, bo święta zawsze były dla mnie czymś cudownym. To oczekiwanie, choinka, to wszystko było takie magiczne! Mam nadzieję że następne święta takie będą!
Bardzo boli mnie również brak śniegu, gdzie moja ukochana zima?
Żałuje że nie zdążyłam zrobić zdjęć jak jeszcze był śnieg...
No ale mówi się trudno, miejmy nadzieję że w styczniu spadnie duuużo śniegu!
Na dzisiejsze zdjęcia zabrałam Sumi, którą wprost uwielbiam. Jest taka fotogeniczna ^^
Powinnam przestać faworyzować lalki...już czuję na sobie ten morderczy wzrok pozostałej czwórki...brr.
Zanim zaproszę was na zdjęcia chciałabym wam jeszcze życzyć szczęśliwego nowego roku (bo raczej do końca roku się tu nie pojawię)
Nie przedłużając zapraszam na zdjęcia, trzymajcie się ciepło i do zobaczenia za rok!










niedziela, 1 października 2017

Pierwszy jesienny post~

if you carry you childhood with you, you never become older




To pierwszy post tej jesieni, ale nie będzie to całkowicie jesienny post. Mam pewne zaległe zdjęcia do wstawienia tutaj~
Mowa o zdjęciach z meeta w Łodzi.
Po dwóch latach udało mi się ponownie spotkać z Marysią, to było świetne zakończenie wakacji.
Mam nadzieję że do następnego spotkania nie będziemy musiały tyle czekać.














 


No to teraz czas na drugą część, czyli na Tooru. Jakiś czas temu stwierdziłam że chciałabym zrobić zdjęcia w deszczu. Postanowiłam że zabiorę ze sobą Tośka, który nie był zbytnio zadowolony z tego pomysłu, ale mówi się trudno~
Trochę zmarzłam, trochę zmokłam, ale ze zdjęć jestem nawet zadowolona ^^









I jeszcze na koniec kilka zdjęć Sumire






środa, 16 sierpnia 2017

Cat boy

Don't cry when the sun is gone, because tears won't let you see the stars...



Strasznie szybko ten nowy post...Dlaczego post jest tak szybko? Ponieważ dzisiaj dotarł do mnie ktoś nowy. Nowy lokator to Isul Neko Neko Mao Mao i kurcze jestem w nim tak potwornie zakochana że aż postawiłam go na swoim biurku.
Jest naprawdę cudowny, nie jestem jego pierwszą właścicielką, ale jest w świetnym stanie. Nie wiem czy został popsikany jakimiś perfumami czy coś, ale ślicznie pachnie xD
Był to bardzo spontaniczny zakup, więc bałam się że może mi się nie spodobać...
Na szczęście jestem nim totalnie oczarowana!
Kocham jego urocze kocie uszy i ogon!
Zapraszam was teraz na zdjęcia~~

M: A to co za paczka.
T: Hmmm ciekawe, może kupiła nam coś fajnego?
A: Na to bym nie liczyła...
*tyyle foli *
...
T: Huh? A to co?
A: Hoshi?!
H: No hej~~

A więc tak oto Hoshi, młodszy i uroczy braciszek Alison. Al nie wygląda na zadowoloną z tego powodu...ale mam nadzieję że nie będzie zbytnio go gnębiła xD
Nie mogłam się powstrzymać i musiałam wyjść z nim na dwór żeby zrobić mu zdjęcia, więc...











Do kiedyś~~