środa, 11 czerwca 2014

Coś co będę mieć!-czyli mój obiekt pożądania;)

Tak jak pisałam wcześniej nie mam jeszcze lalki Pullip. Zbliża się 29 czerwca co równa się prezentom.Jeden prezent zakupię sobie sama będzie to istotka którą mam na celowniku dość długi czas(2 miesiące to naprawdę dużo;) )Zadowolona bo prawie całą kasę mam.Lalka ma już pokoik więc teraz nie można się wycofać.Hmm...pozostają zdjęcia tylko że mój kochany aparat towarzyszący mi od 7 roku życie...padł(minuta ciszy dla niego)A tak serio na zdjęciach robią się mini paski i zdjęcia to katastrofa.Mam sobie kupić nowy...tylko że kasa idzie na Merl...i CO teraz???Szybkie obmyślenie planu i mam.Będę mieć pasek na koniec roku(nie,nie na dupie)Jeśli uda mi się mieć średnią 5.0 dostanę aparat.Niestety przeszkody muszą być a w tym wypadku przeszkoda to pani z przyry...MAM 7 szóstek i 3 czwóry reszta piątki i na koniec mam...5!!!Bez komentarza.
Macie zdjęcia mojego obiektu pożądania czyli Merl:)

Zdjęcia z netu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz